9 października 2024 roku, przerażające wydarzenie wstrząsnęło społecznością Przeworska. Młody człowiek, tylko 18-letni Norbert T., siedział za kierownicą Forda Focusa i woził swoją młodszą siostrę do szkoły, natomiast niewinny 6-latek stracił życie w wyniku kolizji na przejściu dla pieszych. Teraz nastolatek, który prowadził ten samochód, musi stawić czoła konsekwencjom swoich działań w sądzie.
Tego poranka, ojciec dwójki dzieci, 9-letniej Janiny i 6-letniego Romka, prowadził swoje pociechy do szkoły. Rower był prowadzony jedną ręką przez mężczyznę, podczas gdy druga była złączona z dłonią jego córki. Romek, najmłodszy z rodzeństwa, również uczestniczył w porannym spacerze do szkoły, trzymając się bagażnika roweru.
Rodzina była w trakcie przekraczania ulicy Łańcuckiej na znakowanym przejściu dla pieszych, kiedy nagle na ich drogę wpadł Ford Focus. Niestety, młody chłopiec nie przeżył tego tragicznego spotkania.